Projektanci wnętrz już dawno, a statystyczny Polak od całkiem niedawna, uciekają od myślenia o przedpokoju tylko jako o miejscu, w którym można pozbyć się wierzchniej garderoby, ewentualnie przechowywać elementy, dla których brakuje miejsca gdziekolwiek indziej. Coraz częściej o przedpokoju myśli się jako o miejscu, które stanowi wizytówkę całego mieszkania, zapowiada jego charakter.
Jeśli do tej pory nie traktowaliśmy przedpokoju w taki sposób, warto pomyśleć o pracy nad jego charakterem. To myślenie wcale nie musi pociągać za sobą kosztownego remontu. W większosci wypadków wystarczy pomalowanie ścian oraz dokupienie kilku dodatków, aby kompletnie odmienić charakter przedpokoju.
Ludowa chata
Ludowość jest od kilku lat niezmiennie popularna we wnętrzarstwie. Przejawiać się może w kilku aspektach: od zastosowania estetyki dawnych, bielonych wapnem chat, po wprowadzenie drewna, podkreślającego klimat rustykalny. Drewniana podłoga i białe ściany, wzmocnione drewnianą skrzynią, ławą czy wieszakiem na ubranie oraz lustrem w ciężkiej oprawie okażą się wystarczające. Można zastosować także – nawiązujące do ludowości dzięki swojej stylistyce – chodniczki oraz makatki na ścianę. Owocna może okazać się także wyprawa na pchli targ, gdzie odnaleźć można prawdziwe perełki.
PRL
Drewno – tym razem w formie boazerii – sprawi, że nasz przedpokój w zabawny sposób nawiązać może do minionej epoki. Nikt nie każe ustawiać w korytarzu meblościanki – mało kto zresztą dysponuje taką przestrzenią, przedpokój wzbogacić możemy jednak o kilka charakterystycznych dla tego czasu akcentów. Boazeria, korkowa okleina na ścianie lub jej fragmencie, a także meble z poprzedniej epoki i dodatki w postaci klasycznych wieszaków na ubrania uzupełnionym o stojak na parasole, przeniesie nas w przeszłość.
Scandi
Styl skandynawski wkroczył do naszych domów już dawno. Prostota, łatwość kompozycji oraz nawiązanie do czystości i lekkości sprawia, że Polacy coraz chętniej w ten właśnie sposób wyposażają swoje domy. To także dobry pomył na przedpokój. Planując nową kolorystykę tej części naszego mieszkania, najlepiej sięgać po biel i jasny niebieski. Swoje miejsce znajdą tu także dodatki: tekstylia, wieszaki, lampy – koniecznie w jasnej kolorystyce.
Nie musimy także kupować nowych mebli. Te, które w przedpokoju już mamy, wystarczy przemalować na biało. To samo tyczy się zresztą także ścian, zwłaszcza jeśli w dalszym ciągu dysponujemy PRL-owską boazerią. Białe drewno jest jak najbardziej scandi!
W planowaniu wystroju korytarza najlepiej sprawdzi się stara zasada korespondencji tego pomieszczenia z pozostałymi pomieszczeniami domu czy mieszkania. Jeśli wszystkie wnętrza utrzymane są w stylu skandynawskim, rustykalny przedpokój może stanowić ciekawe nawiązanie i grę stylami, ta sama zasada nie sprawdzi się jednak w mieszaniu stylu rustykalnego i stylu wykorzystującego szkło i metal.
